Spotkania w większym gronie wymagają odpowiedniej oprawy – bogatego menu i karty alkoholi. W przypadku licznych bankietów, w szczególności tych przy stole, olbrzymią rolę odgrywa kolejność i sposób serwowania rozmaitych alkoholi gościom. Przekładając dworskie obyczaje na bardziej neutralny, znajomy grunt, można zyskać niepowtarzalną okazję, by degustować dobre alkohole w znakomitym towarzystwie i zafundować swoim gościom prawdziwą, staropolską ucztę. Nie może się w niej obyć bez aperitifu!
Czym jest aperitif?
Wyobraź sobie, że zostałeś zaproszony na elegancki bankiet. Wchodzisz do wnętrza luksusowej rezydencji, ale nie od razu zabierasz się za jedzenie głównego dania. Chcesz rozejrzeć się po miejscu, w którym się znalazłeś, przywitać innych zaproszonych gości, być może nawiązać nowe znajomości, zamienić kilka słów z gospodarzami. Kelner podchodzi do Ciebie z tacą, na której znajdują się do wyboru różne trunki w niewielkich kieliszkach, ewentualnie drobne przekąski – orzeszki, paluszki chlebowe lub inne smakołyki. Nie jest to szampan, bo to nie czas na toasty, ani wino, bo serwuje się je właśnie do głównych dań i deserów. Bywa jednak, że właśnie szampan lub odpowiednie wino serwuje się w tej roli, ponieważ pojęcie aperitifu jest tak szerokie, że bardzo łatwo dopasować go do głównego nurtu dań serwowanych na przyjęciu. Najczęściej jako aperitif podaje się mocniejszy, wzmocniony ziołami alkohol i drobne, intensywne w smaku przekąski.
Czym jest aperitif? Aperitif, czy też aperitivo, to alkohole i przekąski, które mają otwierać przyjęcie, gdyż z łacińskiego aperire to właśnie otwierać. Należy jednak odróżniać aperitif od przystawki – ta druga kojarzy się raczej z drobnymi przekąskami o charakterystycznym smaku podawanymi po aperitifie.
Jakie są cechy aperitifu?
Najczęściej na aperitif podaje się mocniejsze, około czterdziestoprocentowe trunki w niewielkich kieliszkach, pite niewielkimi łykami. Ważne, aby były to alkohole smakowe – ziołowe, anyżowe, o bogatym smaku przypraw, ale również słodkie. Dlaczego to takie ważne? Słodki i ziołowy smak ma za zadanie pobudzać żołądek do wydzielania soków, które sprzyjają wywołaniu lekkiego głodu, zaostrzeniu apetytu. Wysokie stężenie alkoholu w aperitifie ma z kolei rozluźniać, sprzyjać nawiązywaniu znajomości i podtrzymywaniu rozmów.
Gospodarze, którzy decydują się na podanie aperitifu swoim gościom, powinni pomyśleć o trunkach, które są dość mocne, a przy tym dobrze smakują. Dzięki nim uda się z pewnością zaostrzyć apetyt gości, by wytrzymali do głównego dania i zjedli je z apetytem!
Jaki trunek na aperitif?
Nie bez powodu na całym świecie serwuje się w roli aperitifu mocne, ziołowe alkohole – takie jak likiery, vermouth czy ouzo. Wysokie stężenie alkoholu działa rozluźniająco i pomaga wprowadzić gości w dobry nastrój, co zdecydowanie sprzyja korzystnej atmosferze. Z kolei wzmocnienie alkoholu ziołami wpływa korzystnie na zwiększenie apetytu i poprawienie trawienia.
Jaki trunek na aperitif warto zaserwować organizując typowo polskie, kilkudaniowe przyjęcie? Wspaniale sprawdzą się tutaj różne rodzaje wódki Goldwasser. Charakteryzuje się ona głębokim, korzenno-ziołowym aromatem i wysokim stężeniem alkoholu – około 40%. To wódka, która nie tylko wyostrzy zmysły, ale również wspaniale prezentuje się w klasycznych kieliszkach z białego szkła. Pływające w niej drobinki prawdziwego złota sprawiają, że goście będą chętnie sięgali po swoje kieliszki, a stąd prosta droga do naprawdę udanej, suto zakrapianej uroczystości!
Dlaczego warto serwować aperitif?
Aperitif ma funkcję czysto towarzyską – chodzi o to, aby goście zasiadający do przystawki, w przy kwaskowatych, lżejszych trunkach, takich jak wino lub szampan, byli bardziej skłonni do kontynuowania rozpoczętych podczas otwarcia przyjęcia rozmów. Jeśli nie wiesz, co podać na aperitif, postaw na klasykę – Goldwasser w dowolnie wybranej wersji smakowej, w połączeniu z truflowymi pralinami może okazać się strzałem w dziesiątkę! Dzięki oryginalnym smakom i ciekawej recepturze Twoi goście po takim aperitifie będą mieli chęć na jeszcze więcej – rozmowy, śmiechu i doskonałego jedzenia!